Pages

poniedziałek, 28 października 2013

Stoi na stacji lokomotywa



Czy zdarzyło Ci się kimś rozczarować? Spotykasz osobę, która wydaje się bardzo miła. A później okazuje się, że tak naprawdę chciała Cię tylko do czegoś przekonać lub coś od Ciebie dostać? Pewnie tak, i to niejeden raz, prawda?

Ale czasami zdarza się również, że ludzie potrafią nas zaskoczyć w pozytywny sposób. Niby od dziecka słyszymy, że pozory mylą i żeby nie oceniać prezentu po opakowaniu. Ale i tak zazwyczaj to robimy. Bo tak jest łatwiej i szybciej. W sumie czemu nie? No właśnie, czemu?

niedziela, 27 października 2013

Coś się kończy, coś się zaczyna


Pierwsze kopnięcie dziecka. W brzuchu. Moim.
Nie ma na świecie uczucia jednocześnie bardziej zachwycającego i przerażającego.


Czyli to jednak prawda. Najprawdziwsza rzeczywistość, a nie abstrakcyjny, głębinowy świat Jacka Cousteau oglądany raz na miesiąc na monitorze USG. Tym jednym kopnięciem tajemnicze podmorskie stworzenie zakotwiczyło się w realnym i dobrze mi znanym świecie mojego ciała. Ponad cztery miesiące zawrotów głowy, senności, mdłości, emocjonalnych skoków na bungee oraz powoli, acz nieustająco rosnący brzuch, nie uzmysłowiły mi tego tak, jak ta jedna krótka sekunda.